Mateusz Świstak

Pochodzi z Katowic, tam mieszka i stamtąd działa.

Z wykształcenia: edytor.

Z zawodu: opowiadacz, edukator, pisarz i podcaster.

Od ponad dekady zawodowo zajmuje się storytellingiem i sztuką opowiadania w najczystszej formie, prowadząc warsztaty dla wszystkich grup wiekowych. Opowiada i uczy opowiadać. Jego główną misją jest wrzucanie uczestników spotkań w świat nieskrępowanej niczym wyobraźni, a narzędziem, którego używa, by osiągnąć ten cel są tradycyjne baśnie i opowieści.

Współpracował i współpracuje z wieloma instytucjami kultury w całej Polsce m.in. Muzeum Etnograficznym w Krakowie, Domem Oświatowym Biblioteki Śląskiej, Miejską Biblioteką Publiczną w Katowicach i Muzeum Śląskim. Współpracuje także z Instytutem Książki przy kampanii Mała książka – wielki człowiek. Pracował też przy kampanii NASK i Ministerstwa Cyfryzacji  Bądź z innej bajki, o bezpieczeństwie w sieci. Laureat nagrody specjalnej im. Astrid Lindgren w 2016 roku. Laureat międzynarodowego projektu Orfeo&Majnun, stypendysta Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, laureat nagrody Słoneczniki za najlepsze zajęcia dla dzieci w kategorii „Słowo”.

Jest także twórcą storytellingu dla kilku polskich parków rozrywki (m.in. Rabkolandu, Kosmicznego Rancza i Czarogrodów) i autorem dwóch przewodników po Śląsku.

Tworzy blog basnienawarsztacie.pl i współtworzy podcast dla dorosłych: Nie żyli długo i szczęśliwie. Współpracuje z teatrem Lufcik na korbkę.

Jego najmocniejszą stroną jest umiejętność prowadzenia spotkań rodzinnych, w których większą część publiki stanowią najmłodsi odbiorcy kultury.

Tata nie ma siły

Duet Tata nie ma siły tworzą Błażej Staryszak i Krzysztof Wiśniewski – komicy, przyjaciele, improwizatorzy w zespole najstarszej polskiej grupy impro –  Teatru Improwizowanego Klancyk. Amatorsko zajmują się ojcostwem wobec trójki dzieci łącznie. Efektem ubocznym tego hobby jest Tata nie ma siły – komediowy projekt, w którym dzielą się sukcesami i porażkami w rolach ojców. Tata nie ma siły to fanpage na Facebooku, książka pod tym samym tytułem (Wydawnictwo Buchmann, 2020), sceniczny turniej Przygotowanie do życia w rodzinie i autorski podcast zrealizowany przez Audiotekę (nominacja w konkursie Podcast Roku 2021). Publikowali felietony w internetowym wydaniu Wysokich Obcasów i w Książkach. Magazynie do czytania.

Wywiady

Książka Tata nie ma siły to próba dekonstrukcji formuły poradnika dla rodziców. Książka, która nie daje odpowiedzi, ale w trudnych dla rodzica chwilach staje się pocieszeniem, odskocznią i ucieczką w żart. Znajdzie się tu wszystko to, co myślą rodzice, ale boją się powiedzieć.

Jeśli nie macie jeszcze aniołków na chacie, po lekturze odechce się wam ojcostwa albo weźmiecie się natychmiast za robienie dzieciaka. Za to ojcowie dostaną mieszankę wzruszeń i zgrozy. Wszyscy zaś dużo zdrowego śmiechu, a nawet rechotu. – Marcin Meller, tata Basi i Gucia

Zabawna, pokrzepiająca i w dobrym stylu. Nie każdy komediowy profil na Facebooku da się z wdziękiem „przepisać” w formie książkowej, ale „Tata nie ma siły” poddał się temu zabiegowi koncertowo, odświeżając przykurzoną formułę książki satyrycznej i inteligentnej zarazem.
Natalia Fiedorczuk-Cieślak, mama Władka i Sławy

Jest przezabawna. Przeczytamy w niej samą prawdę o rodzicielstwie, ale nie jest to pigułka wiedzy. Rysunki autorstwa Michała Rzecznika są kapitalne i idealnie dopasowane do komicznej treści stworzonej przez dwóch ojców – Błażeja Staryszaka i Krzysztofa Wiśniewskiego. Wewnątrz jest mnóstwo śmiesznych historyjek z życia wziętych, których przebieg znają wszyscy rodzice kilkulatków. Dlatego są tak zabawne. Ma się wrażenie, że czyta się o sobie. Natalia Krysiak Opętani czytaniem

Anna Pamuła

Polska reporterka i pisarka mieszkającą w Paryżu. Jej teksty ukazują się w „Gazecie Wyborczej”, „Wysokich Obcasach”, „Chiduszu” i we francuskim miesięczniku „Parents”. Od lat współpracuje z Martyną Wojciechowską przy filmach dokumentalnych i książkach. Jest członkinią Towarzystwa Historyczno-Literackiego w Paryżu. Napisała trzy książki: „Polacos. Chajka płynie do Kostaryki”, nominowane do kilku nagród literackich „Wrzenie. Francja na krawędzi” i „Mamans du Monde” po francusku.

W maju 2023 nakładem Wydawnictwa Agora ukazała się jej najnowsza książka “Mamy do pogadania”.

 

Recenzje

,,Mamy do pogadania”

Wzruszająca i ważna książka. Ten wielogłos matek z całego świata układa się we wspólną opowieść o pracy opiekuńczej, odpowiedzialności za drugą istotę i próbie znalezienia w tym siebie. Wędrówka po kulturach, językach i obyczajach pokazuje również, że macierzyństwo jest istotnym elementem naszego ponadnarodowego doświadczenia.
-Sylwia Chutnik

„Wrzenie. Francja na krawędzi”

Francja wrze, od lat. Powody tego stanu próbuje nakreślić w swojej najnowszej książce reporterskiej Anna Pamuła, od blisko dekady mieszkająca w Paryżu. Jej przewodnikiem jest poznany w Uberze radykalny muzułmanin Ibrahim, niegdyś złodziej i sprzedawca narkotyków, chłopak z przedmieść francuskiej stolicy. Dzięki zaufaniu, jakim obdarzył autorkę, czytelnik odkrywa świat dla wielu niedostępny – nieznane oblicze jednego z największych i najważniejszych państw zachodniej cywilizacji.
-Michał Nogaś, Gazeta Wyborcza

„Polacos”

„Polacos” to wbrew pozorom książka przede wszystkim o codzienności Żydów w przedwojennej Polsce, a dopiero w drugiej kolejności – zapis tułaczej rzeczywistości emigrantów. Bohaterowie reportażu drżą bowiem nie na myśl o brutalnym okrucieństwie Shoah, które ich szczęśliwie ominęło, a raczej na wspomnienie codziennego antysemityzmu Polaków. Kopania, bicia, plucia na ulicy i wyzywania od morderców Chrystusa.
-Tomasz Gardziński, Newsweek

Wywiady

Zawsze chciałam pisać, ale nie przyszło mi do głowy, że mogę napisać książkę, nie miałam takiej śmiałości. Bo to jest kwestia odwagi. Dojrzałam do tego wraz z ciążą i urodzeniem dziecka. I kiedy Józio miał roczek, zaczęłam wieczorami spisywać te historie kostarykańskich Żydów. Wysłałam jeden rozdział do Moniki Sznajderman z wydawnictwa Czarne, a ona w ciągu kilku dni odpisała mi, że chce książkę. To było dla mnie wielkie zaskoczenie. więcej…

Przesłanie brzmi: posłuchaj siebie i swojej intuicji. Każda z nas ją ma, tylko zagłusza ją poradnikami, radami mam, ciotek, babć. Nie dajemy samym sobie dojść do głosu. Ja swój głos usłyszałam bardzo późno. Zobacz, wszystkie mamy chcą wychować dzieci zdrowe, silne i szczęśliwe, a skoro dążą do tego w tak różny sposób, to znaczy, że jest wiele dróg. Prawdopodobnie cokolwiek zrobimy, będzie dobre, więc odpuśćmy sobie i pozbądźmy się choć części tego poczucia winy. więcej…

Szymon Opryszek

Reporter związany z OKO.press, absolwent Polskiej Szkoły Reportażu i pierwszej edycji Szkoły Ekopoetyki, w swojej twórczości podejmuje tematy praw człowieka, kryzysu klimatycznego i migracji. Zdobywca prestiżowej nagrody Pióro Nadziei Amnesty International 2021 za cykl reportaży „Moja zbrodnia to mój paszport” o drodze śladami migrantów z Bliskiego Wschodu, przez Białoruś aż do Polski. Za ten sam cykl został nagrodzony przez jury konkursu festiwalu literackiego im. Jana Śpiewaka i Anny Kamieńskiej w Świdwinie oraz nominowany do m.in. nagród Grand Press, nagrody im. Bolesława Prusa oraz konkursu reporterskiego Festiwalu Wrażliwego. Jako reporter pracował w Afryce, na Kaukazie i Ameryce Łacińskiej. Finalista Konkursu Stypendialnego im. Ryszarda Kapuścińskiego Fundacji „Herodot” (2017) i nominowany do stypendium dziennikarskiego przyznawanego przez jury Nagrody „Newsweeka” im. Teresy Torańskiej (2015). Wspólnie z Marią Hawranek wydał książki “Tańczymy już tylko w Zaduszki” (Wydawnictwo Znak, 2016, wyróżnienie w kategorii „książka reportażowa” w konkursie na najlepsze publikacje turystyczne) oraz “Wyhoduj sobie wolność” (Wydawnictwo Czarne, 2018). W maju 2023 roku ukazała się jego najnowsza książka o kryzysie wodnym „Woda. Historia pewnego porwania” nakładem Wydawnictwa Poznańskiego.

Recenzje

„Wyhoduj sobie wolność” to wielogłosowa opowieść o narodzie zdecydowanym na to, by zawsze mówić to, co się myśli, i zawsze działać tak, by nie ograniczać sobie horyzontów. A przecież to maleńki kraj tak wielu zaskakujących różnorodności. Można rzec, że raj na ziemi, gdyby nie przejmujący reportaż historyczny o tym, jak działała urugwajska dyktatura. Krytycznym Okiem

“Tańczymy już tylko w Zaduszki” to reportaż pokazujący całe spektrum kolorów Ameryki Łacińskiej, od głębokiej, beznadziejnej czerni aż po czerwień namiętności. Autorzy rozmawiają z mieszkańcami, przedstawicielami organizacji, miejscowej władzy, ale także przeglądają źródła i raporty, aby pokazać jak najdokładniejszy obraz kontynentu. Świetny, barwny reportaż. Onet.pl 

„Woda. Historia pewnego porwania” to opowieść o przyszłości, która czeka i nas, jeśli nie zaczniemy naprawdę przeciwdziałać kryzysowi ekologicznemu. Z taką literaturą łatwiej jest zakasać rękawy do tej roboty. Filip Springer.

“Przeglądając różne wodne opracowania, statystyki czy wyniki swoich badań, widzę przede wszystkim liczby. W przytoczonej opowieści zyskały one swoje historie i emocje. Szymon Opryszek nadaje ludzki wymiar nudnym liczbom globalnych wodnych problemów.” dr Sebastian Szklarek.

Wydawnictwo Studio Koloru

Zdajemy sobie sprawę, że książki i audiobooki to nie tylko produkt w sklepie, ale także sposób na poszerzanie ludzkiej perspektywy, pokazywanie nowych horyzontów oraz codzienne obcowanie ze sztuką. Dlatego nasze wydawnictwo oraz księgarnia online są zawsze zaopatrzone w poruszające i intrygujące pozycje przeznaczone zarówno dla dzieci, jak i dla młodzieży oraz dorosłych. Wiemy bowiem, że doskonałe książki oraz audiobooki potrafią czasami zmieniać życie i wpływać na uczucia i emocje.

W wydawnictwie staramy się poruszać tematy, które uznajemy za ważne i warte przekazywania czytelnikom. Dlatego wydajemy książki związane z ekologią, świadomością i szczęściem czy dietą wegańską, slow fashion i zero waste. Proponujemy więc szeroki wybór różnorodnych tytułów, które można szybko i wygodnie przeglądać na naszej stronie internetowej. Pragniemy, by przygotowywane przez nas teksty zmieniały postrzeganie rzeczywistości przez swoich odbiorców i dostarczały im wiedzy na temat otaczającego ich świata.

Nasze wydawnictwo i księgarnia współpracują z wieloma polskimi autorkami tekstów przeznaczonych dla zróżnicowanego odbiorcy.

Proponujemy Państwu spotkaniaKatarzyną Samosiej, Justyną Zarembą oraz Joanną Kowalczyk-Bednarczyk.

 

Julia Łapińska

Dziennikarka, filozofka i pisarka. Ukończyła filozofię i dziennikarstwo na Uniwersytecie Warszawskim oraz Polską Szkołę Reportażu w Instytucie Reportażu. Była także doktorantką w Instytucie Filozofii w Warszawie. Publikowała reportaże i wywiady w „Tygodniku Przegląd”, „Polityce”, „Tygodniku Powszechnym”, „Dużym Formacie”. Jej teksty ukazywały się w antologiach opowiadań i reportaży: „Czas zbrodni” (Wydawnictwo EMG), „Nowe Marzy” (Międzynarodowy Festiwal Opowiadania), „Przewiew” (Czytelnik). Publikowała także teksty naukowe w „Przeglądzie Filozoficzno-Literackim”. Zadebiutowała kryminałem „Czerwone Jezioro” (2022). Książka zwyciężyła pierwszy konkurs wydawnictwa Agora na najlepszą powieść sensacyjną, została też wyróżniona podczas Festiwalu Kryminalna Warszawa. W marcu 2023 roku ukazał się kolejny tom serii „Dzikie psy”. W maju zeszłego roku, nakładem wydawnictwa Agora, ukazał się jej najnowszy kryminał: ,,Czarny portret”, który został wybrany przez Instytut Książki do katalogu „New Books from Poland 2024”.

Recenzje

 

,,Dzikie psy”

Napisanie wyśmienitej powieści kryminalnej po świetnym debiucie to dopiero sztuka. Tak się udowadnia pisarską klasę. Polecam.
-Maciej Siembieda o książce „Dzikie psy”

Julia Łapińska umie w ludzi i tajemnice. Jej postaci żyją, a opowieść wciąga. To jedna z tych książek, których po prostu nie potrafiłem odłożyć.
-Łukasz Orbitowski o książce „Dzikie psy”

Kryminał z ciekawą parą głównych bohaterów i sprawnie zarysowanym społecznym tłem.
– z recenzji Jakuba Demiańczuka w Tygodniku „Polityka”

,,Czerwone Jezioro”

Powieść debiutantki Julii Łapińskiej to powrót do mrocznych historii z przeszłości, które ciągle determinują współczesne ludzkie losy. Akcja powieści ulokowana jest w Bornem, czyli na terenach, na których stacjonowały niegdyś w Polsce radzieckie wojska. Lokalne relacje Polaków i Rosjan z tamtego czasu nie zostały wciąż rozpoznane i, jak przekonuje autorka, kryją w sobie wiele tajemnic (…). W powieści znakomicie przedstawiono skomplikowany supeł tych relacji, świat prowincjonalnych interesów z „Ruskimi”, strefy wzajemnej obcości i bliskości. Jest to też opowieść o miłości ludzi z dwóch odrębnych światów. Intryga kryminalna została skonstruowana po mistrzowsku, bohaterowie drugiego planu okazują się najbardziej znaczącymi elementami tej układanki złożonej ze starych zdjęć. Atutem powieści są ciekawie zarysowane postacie – przede wszystkim prowadzący własne śledztwo fotograf Kuba Krall. Wyraziste są postacie Rosjan – takich jak cyniczny rosyjski oligarcha Borys Morozow. Przedstawiony w powieści obraz rosyjskiej męskiej przemocy nabrał dziś wyjątkowej aktualności.
-Fragment laudacji prof. Ewy Paczoskiej o książce „Czerwone Jezioro” wyróżnionej w konkursie Festiwalu Kryminalna Warszawa.

Elektryzująca proza kryminalna o krzywdzie z przeszłości i ranach, które się nie goją. Ten debiut zachwyca.
-Robert Małecki o „Czerwonym Jeziorze”

Fascynująca sceneria, intrygujący bohaterowie i wartka akcja. Przeczytałem jednym tchem. Znakomita powieść i świeży głos w literaturze kryminalnej.
-Jędrzej Pasierski o „Czerwonym Jeziorze”

Do świata powieści kryminalnych wkracza naprawdę mocna zawodniczka. Ucho do dialogów, uważność na detal, sensualność w opisywaniu świata – to wszystko wskazuje na to, że za „Czerwonym Jeziorem” stoi rasowa reporterka. Wybiera temat, który w powieści sensacyjnej pozwala jednocześnie śledzić zagadkę kryminalną i eksplorować ludzką psychikę. Producenci filmowi mogą ustawiać się w kolejce po zakup praw do ekranizacji. Na stole leży gotowy materiał na serial.
Weronika Wawrzkowicz , Rozmawiam bo lubię o “Czerwonym jeziorze”

Wywiady

Pisząc „Dzikie psy”, starłam się zrobić wszystko, żeby powieść była jak najlepsza. Wykonałam swoją robotę, a teraz „Dzikie psy” zaczynają żyć własnym życiem. Już nie mam wpływu na to, jak odbiorą powieść czytelnicy, bo ona zaczyna samodzielny żywot, przetwarzana przez ich wyobraźnię i wrażliwość. Mnie zaś wzywa kolejna przygoda i kolejna książka. Przyznam też, że nie chciałam, żeby „Dzikie psy” były kopią „Czerwonego Jeziora”. Więc choć spotykamy tu tych samych prowadzących śledztwo głównych bohaterów, byłego fotoreportera wojennego Kubę Kralla oraz rudowłosą podkomisarz Ingę Rojczyk, to w „Dzikich psach” zagadka jest zupełnie nowa. Tym razem nie ma retrospekcji. Wydarzenia dzieją się tylko we współczesności, co sprawia, że dynamika tej książki jest inna. Można ją też czytać bez znajomości pierwszej części.

-Mówi Julia Łapińska w wywiadzie dla zbrodniawbibliotece.pl

Dionisios Sturis

Reporter, autor książek non-fiction i podcastów. Przez wiele lat pracował w Radiu TOK FM, gdzie zajmował się polityką zagraniczną. Często pisze o uchodźcach i migracjach, a także o Wyspie Man i współczesnej Grecji. Wielokrotnie nominowany do prestiżowych nagród. Jego reportaż Zachód słońca na Santorini zwyciężył w konkursie im. Arkadego Fiedlera na książkę roku oraz w konkursie magazynu Traveller na podróżniczą książkę roku. Uwielbia biegać, piec i gotować. Jest autorem bestsellera ,,Kefi. Greckie wyspy – smaki i opowieści”, ,,Kalimera. Grecka kuchnia radości” – książki z przepisami wegetariańskiej kuchni greckiej, a także książki dla dzieci ,,Kala, kala. Grecja dla dociekliwych”.

Recenzje

„Grecja. Gorzkie pomarańcze”

Można by powiedzieć – raj. Ale czy aby na pewno? Nas, wakacyjnych turystów, pewnie rzadko interesują problemy krajów, do których jedziemy wypocząć. Grecja – jak się okazuje – ma ich całe mnóstwo, co ukazać chciał Dionisos Sturis w książce „Grecja. Gorzkie pomarańcze”. W formie łączącej reportaż i pamiętnik autor w pewnym sensie ukazuje prawdziwe oblicze tego kraju. Już na początku można zauważyć, jak silna, lecz i burzliwa relacja łączy Sturisa z Grecją.

Autorowi Dionisosowi Sturisowi jakimś cudem udało się znaleźć balans między opisem doświadczeń własnych, rodzinnych i tych, które nie dotyczyły go bezpośrednio. Początkowo bałam się, że książka „Grecja. Gorzkie pomarańcze” będzie wyłącznie autobiograficzna, ale na szczęście nie jest. Tego typu wątki w pewnym sensie ukazują skalę problemów spotykających imigrantów – tutaj rodzina, która została przesiedlona z Grecji do Polski, jest skazana na nieustanne „zaczynanie od nowa”. Gdy tylko sytuacja się uspokoi, pojawia się dylemat: wracać czy nie wracać? Gdzie w końcu jest nasz dom? Czy po powrocie czeka nas jakiekolwiek życie? – wydajenamsie.pl

Wywiady

„Kalimera” po grecku znaczy „dzień dobry”. Chrupiąca i świeża sałatka horiatiki, pita ze szpinakiem z lokalnej piekarni, kawałek bougatsy na deser – każdy dzień byłby dobry, gdyby można było tak się stołować. „Kalimera. Grecka kuchnia radości” to nietypowa książka kucharska. Jej autor, Dionisios Sturis, dziennikarz, pisarz i reporter (ostatnio wydał „Zachód słońca na Santorini”, polecamy!), urodził się w Grecji i wychował w Polsce, gdzie pasją do gotowania zaraziła go mama – zawodowa kucharka. Właśnie jej zadedykował tę książkę. Znajdziecie tu wegetariańskie przepisy pachnące oregano, cynamonem i sezamem. Katarzyna Stadejek, Vouge 

Dionisios Sturis urodził się w Salonikach, wychował w Chojnowie, mieszka w Brukseli. Tożsamość to, jak mówi, coś innego niż efekt urodzenia się w tym, a nie innym miejscu. To wybór. Sturis jest reporterem i pisarzem, autorem książek reporterskich o współczesnej Grecji i nie tylko. Właśnie wydał dwie: „Zachód słońca na Santorini” i „Kalimera. Grecka kuchnia radości. Przepisy wegetariańskie”, w której opowiada o swojej kulinarnej przygodzie w kraju przodków: o potrawach i o kontekście kulturowym. Czyli o tym, co sprawia, że wszyscy tak tęsknimy za posiłkiem w greckiej tawernie. Kiedy skończyło się lato i rozpędza jesień, ta książka może pomóc przetrwać do następnych wielkich greckich wakacji. Paulina Stolarek, Travel Magazine

 

Michał Kempa

Pochodzi z Bielska-Białej. Z wykształcenia jest prawnikiem, nigdy nie pracował w zawodzie. Jest komikiem, który swoją popularność kształtował w „Szkle Kontaktowym”, u Kuby Wojewódzkiego, czy w programie „Mam talent”, którego przez dwa sezony był współprowadzącym. Można go również zobaczyć na warszawskich scenach komediowych, gdzie występuje w różnych projektach, najczęściej solowych. Pasjonat kolarstwa. Prawdziwy. Naprawdę dużo jeździ na rowerze.

Jego debiutancka książka „Ostatni rok lekkiego życia” okazała się nakładem wydawnictwa WAB w 2022 r.

 

Recenzje i wywiady

Co mnie najbardziej ujęło w „Ostatnim roku lekkiego życia”? Szczerość. Nie taka zwykła, przemyślana, grzeczna i nieszkodliwa. Odnosi się ona nie tylko do poruszanych problemów, związanych z kościołem czy pandemią, ale też dotyczących autora, kierujących nim pobudek. Kempa mówi wprost – piszę książkę z powodów egoistycznych. „Nie zrobiłem w życiu tego i tamtego, bo brakowało mi odwagi”. Jego podejście to powiew świeżości i wielka ulga.  -Paulina Stanaszek w empik.pl

Wojna za wschodnią granicą diametralnie zmieniła nasze role. Michał Kempa ze sceny przeniósł się na demonstracje pod ambasadą, a rozbawianie zamienił na pomoc Ukrainie. Problem jest taki, że mało kto z nim o tym rozmawia. My w DOKUMENTNIE postanowiliśmy to zmienić, zwłaszcza że jest do tego świetna okazja – książka „Ostatni rok lekkiego życia”. Na audycję zaprasza Filip Skrońc. 

Małgorzata Czyńska

Pisarka, dziennikarka, historyczka sztuki, krytyczka dizajnu i kuratorka wystaw, stypendystka Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Autorka m.in. Kobro. Skok w przestrzeń (2016, wyróżniona Górnośląską Nagrodę Literacką „Juliusz”) i Berezowska. Nagość dla wszystkich (2018). W 2020 roku nakładem Wydawnictwa Marginesy ukazały się bestsellerowe Kobiety z obrazówKobiety z obrazów. Nowe historie (2021), Witkacy i kobiety (2022), Kobiety z obrazów. Polki (2022) oraz Julia Keilowa. Metaloplastyczka na nowe czasy (2024), Zgiełk serca. Opowieść o Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej (2025).

 

Recenzje i wywiady

Z drugiej strony dobór postaci do nowej książki był zapewne obarczony pewnym ryzykiem – oto trzeba było znaleźć postaci takich kobiet, ważnych dla malarstwa swoich epok, które nie zostaną przyćmione przez bohaterki części pierwszej, gdzie znalazły się wszak takie ikony jak Tamara Łempicka czy Lisa del Giocondo, Mela Muter czy Frida Kahlo, a także znana z obrazów Klimta Emilie Flöge, Maria Balowa – piękność z płócien Malczewskiego, czy wreszcie Misia Godebska – inspiracja Toulouse-Lautreca, Bonnarda, Vuillarda, Renoira, ale i pisarzy: Jeana Cocteau i Marcela Prousta, a nawet samej Coco Chanel.
Czyńska – dziennikarska i pisarka, ale i historyczka sztuki – radzi sobie z tym zadaniem znakomicie. Znowu bowiem wydobywa na światło dzienne postaci niebanalne, warte tego, byśmy wiedzieli o nich więcej i wyszli poza jednozdaniowe często wzmianki o nich w biografiach wielkich artystów.  Przemysław Poznański Zupełnie inna opowieść

Czasami jest tak, że biografia artysty jest ciekawsza niż jego sztuka, albo odwrotnie. W przypadku Tamary Łempickiej mamy jedno i drugie. – Jej legenda cudownie skleja się z twórczością – mówi Małgorzata Czyńska, z którą dla gazeta.pl rozmawia Mike Urbaniak

Wnikliwą rozmowę z niepokornym twórcą przeprowadziła Małgorzata Czyńska. Powstała opowieść o artyście, człowieku, buntowniku, wrażliwcu, ojcu i uwielbiającym kobiety mężczyźnie. Ten pełen przygód (i to jakich!) prywatny życiorys mógł wygrać z malarskim, dotyczącym istoty sztuki, jaką uprawia Dwurnik. Ale tak się jednak nie stało. I to jest (ale nie tylko) wielkim atutem tej publikacji. Życie i sztuka istnieją tutaj nie tylko obok siebie. One płynnie się przeplatają. Bo dzieje Edwarda Dwurnika, pełne były i są niezwykle kolorowych przygód. Maciej Kędziak książki.onet.pl

Dzięki dialogom z książki „Nie opuszczam rąk” prowadzonym przez Małgorzatę Czyńską wiemy, że mamy szczęście obcować z twórcą nieprzeciętnym. Leon Tarasewicz ze Stacji Waliły to artysta z krwi i kości. Malował obrazy, by postanowić poprzez instalacje wejść w sam środek obrazu. Niewielu umie tak tańcować z barwami. Paweł Smoleński Vogue.pl

Książka o Katarzynie Kobro to opowieść biograficzna, do czytania w pociągu i w łóżku, ale też nie do pogardzenia dla znawców tematu. Małgorzacie Czyńskiej udało się połączyć dość sensacyjny tryb opowieści o nieszczęśliwej, ale bardzo utalentowanej artystce z poważnymi badaniami w archiwach. Dorota Jarecka Wyborcza.pl

Iwona Żytkowiak

Absolwentka polonistyki i studiów filozoficzno-etycznych na Uniwersytecie Szczecińskim, ukończyła studia w IBL PAN. Od urodzenia mieszka i pracuje w Barlinku. W swoich powieściach skupia się na problemach kobiet w różnym wieku o różnym statusie społecznym, na różnych etapach życia. Tłem geograficzno-historycznym jej książek są zachodnie rubieże Polski, co stanowi pretekst do podejmowanych w powieściach problemów.
Jest autorką kilkunastu powieści, ostatnie to:
Niechciane ( Replika, 2022), Świat według Ruty ( Oficynka, 2022), Epizody z życia mojej mamy ( Szara Godzina, 2020), O czym Iza całe życie pamięta? (Prószyński 2020). W lipcu 2023 roku nakładem wydawnictwa Replika ukazał się romans: “Nowe życie”, a w lipcu tego roku ukaże się jej najnowsza książka: ,,Kobiety Peterssenów”.

 

Recenzje

Autorka stworzyła rozdziały swojej książki, opierając się głównie na retrospekcjach bohaterów, przeplatając je jednocześnie z czasem teraźniejszym. To daje możliwość wyraźniejszego dostrzeżenia zmian, jakie zaszły w konkretnej postaci, gdyż mamy przed oczyma zarówno jej przeszłość, jak i dzień dzisiejszy. Autorka opisuje historię kilku kobiet złączonych więzami krwi w niezwykle przekonujący i realistyczny sposób, przez co jej powieść odbiera się nadto emocjonalnie. Niechciane to powieść godna polecenia każdemu rodzicowi i każdemu, kto jest gotów oddać się refleksjom nad sferą emocjonalną. granice.pl

„Świat według Ruty” to powieść inna niż wszystkie, dla tych, którzy szukają w prezentowanych historiach czegoś unikatowego, niesztampowego i głębszego. Mimo pewnego kontrolowanego chaosu, mnogości wydarzeń, wątków, epizodów, wyłania się w z tego historia z głębszą refleksją nad życiem, tym, co jest w nim ważne, dające pole do przemyśleń nad kruchością naszego istnienia, ale też nad jego duchowym aspektem.
– Mirosława Dudko ,,Oaza recenzji”

Wywiady

Nie  mam określonego uniwersum pisarskiego, czy też ustalonej misji. Nie planuję oświecać, pouczać, ostrzegać. To już przypisano oświeceniowcom, pozytywistom, romantykom i pewnie wielu innym. Wszystko, co znalazło się w moich powieściach jest pewnym opisem rzeczywistości. Tej zastanej. Tej, której jestem częścią. Iwona Żytkowiak w rozmowie z Wioletą Sadowską