Informacje dodatkowe

Publikacje

Anna Pamuła

Polska reporterka i pisarka mieszkającą w Paryżu. Jej teksty ukazują się w „Gazecie Wyborczej”, „Wysokich Obcasach”, „Chiduszu” i we francuskim miesięczniku „Parents”. Od lat współpracuje z Martyną Wojciechowską przy filmach dokumentalnych i książkach. Jest członkinią Towarzystwa Historyczno-Literackiego w Paryżu. Napisała trzy książki: „Polacos. Chajka płynie do Kostaryki”, nominowane do kilku nagród literackich „Wrzenie. Francja na krawędzi” i „Mamans du Monde” po francusku.

W maju 2023 nakładem Wydawnictwa Agora ukazała się jej najnowsza książka “Mamy do pogadania”.

 

Recenzje

,,Mamy do pogadania”

Wzruszająca i ważna książka. Ten wielogłos matek z całego świata układa się we wspólną opowieść o pracy opiekuńczej, odpowiedzialności za drugą istotę i próbie znalezienia w tym siebie. Wędrówka po kulturach, językach i obyczajach pokazuje również, że macierzyństwo jest istotnym elementem naszego ponadnarodowego doświadczenia.
-Sylwia Chutnik

„Wrzenie. Francja na krawędzi”

Francja wrze, od lat. Powody tego stanu próbuje nakreślić w swojej najnowszej książce reporterskiej Anna Pamuła, od blisko dekady mieszkająca w Paryżu. Jej przewodnikiem jest poznany w Uberze radykalny muzułmanin Ibrahim, niegdyś złodziej i sprzedawca narkotyków, chłopak z przedmieść francuskiej stolicy. Dzięki zaufaniu, jakim obdarzył autorkę, czytelnik odkrywa świat dla wielu niedostępny – nieznane oblicze jednego z największych i najważniejszych państw zachodniej cywilizacji.
-Michał Nogaś, Gazeta Wyborcza

„Polacos”

„Polacos” to wbrew pozorom książka przede wszystkim o codzienności Żydów w przedwojennej Polsce, a dopiero w drugiej kolejności – zapis tułaczej rzeczywistości emigrantów. Bohaterowie reportażu drżą bowiem nie na myśl o brutalnym okrucieństwie Shoah, które ich szczęśliwie ominęło, a raczej na wspomnienie codziennego antysemityzmu Polaków. Kopania, bicia, plucia na ulicy i wyzywania od morderców Chrystusa.
-Tomasz Gardziński, Newsweek

Wywiady

Zawsze chciałam pisać, ale nie przyszło mi do głowy, że mogę napisać książkę, nie miałam takiej śmiałości. Bo to jest kwestia odwagi. Dojrzałam do tego wraz z ciążą i urodzeniem dziecka. I kiedy Józio miał roczek, zaczęłam wieczorami spisywać te historie kostarykańskich Żydów. Wysłałam jeden rozdział do Moniki Sznajderman z wydawnictwa Czarne, a ona w ciągu kilku dni odpisała mi, że chce książkę. To było dla mnie wielkie zaskoczenie. więcej…

Przesłanie brzmi: posłuchaj siebie i swojej intuicji. Każda z nas ją ma, tylko zagłusza ją poradnikami, radami mam, ciotek, babć. Nie dajemy samym sobie dojść do głosu. Ja swój głos usłyszałam bardzo późno. Zobacz, wszystkie mamy chcą wychować dzieci zdrowe, silne i szczęśliwe, a skoro dążą do tego w tak różny sposób, to znaczy, że jest wiele dróg. Prawdopodobnie cokolwiek zrobimy, będzie dobre, więc odpuśćmy sobie i pozbądźmy się choć części tego poczucia winy. więcej…