Informacje dodatkowe

Publikacje

Bartosz Panek

Dziennikarz radiowy, reporter i politolog, absolwent Instytutu Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego. Dzięki stypendium programu Socrates-Erasmus studiował również na uniwersytecie w Trieście (2004-2005). Jego praca magisterska dotyczyła współpracy rozwojowej Republiki Włoskiej i państw afrykańskich, które w przeszłości były włoskimi koloniami. Do radia trafił jako licealista, współtworząc audycję „Pora na juniora” pod redakcją Ewy Dados w Radiu Lublin. Następnie, przez prawie 20 lat (2002-2021), pracował w Polskim Radiu: w Radiu Bis, Programie 1, a najdłużej (2006-2021) w Programie 2. Na jego koncie są setki audycji publicystycznych i bloków programowych na żywo oraz kilkadziesiąt reportaży. Po odejściu z Polskiego Radia w marcu 2021 roku zajął się tworzeniem opowieści i dokumentów dźwiękowych oraz działalnością edukacyjną w zakresie sztuki audio i jej krytyki. Współtworzył Fundację Audionomia i kolektyw Free Range Productions, współpracując z Raportem o stanie świata i portalem Kolegium Europy Wschodniej https://new.org.pl 

Twórca nagradzanych i wyróżnianych w Polsce (Srebrny Melchior, nominacje do Grand Press) oraz na świecie reportaży, takich jak Prix Italia za innowacyjność w reportażu radiowym (2014), srebrny medal Unii Radiowo-Telewizyjnej (2020) czy Ake Blomstrom Memorial Prize (2012). Jego audycje były prezentowane we Włoszech, Chorwacji, Francji, Litwie, Holandii i Wielkiej Brytanii oraz (w koprodukcji z Overcoat Media) emitowane w BBC World Service. W 2022 roku znalazł się w gronie nominowanych do Polsko-Niemieckiej Nagrody Dziennikarskiej.

Stypendysta Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Miasta Stołecznego Warszawy oraz Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej. Autor książki non-fiction “U nas każdy jest prorokiem. O Tatarach w Polsce” (Czarne, 2020). W maju 2024 roku wydawnictwo Czarne opublikowało jego drugą książkę „Zboże rosło jak las”, poświęconą pamięci o pegeerach.

W marcu 2024 roku wrócił do Polskiego Radia, obejmując stanowisko redaktora naczelnego Studia Reportażu i Dokumentu.

Recenzje

,,U nas każdy jest prorokiem. O Tatarach w Polsce”

Już początek tej książki jest fascynujący, bo pokazuje, że Polsce zdarzały się napady normalności. Przed II wojną światową w reprezentacyjnym miejscu Warszawy miał stanąć meczet i nikt nie wrzeszczał, że naszym obowiązkiem jest obrona chrześcijaństwa przed barbarią ze Wschodu. Przeciwnie – meczet w Warszawie zdawał się inwestycją nie tylko sensowną, ale wręcz konieczną. Miał służyć Tatarom, czyli polskim muzułmanom, a także odwiedzającym stolicę przybyszom z krajów islamu. Meczet nie powstał, lecz nie ma w tym winy ani Rzeczpospolitej, ani Tatarów, bo Polska nie bała się wielojęzyczności, wieloreligijności, wielokulturowości. Świetnie opisani przez Bartosza Panka Tatarzy modlący się twarzą w kierunku Mekki mieli w tym ważny udział. – Paweł Smoleński

,,Zboże rosło jak las. Pamięć o pegeerach”

Dobrze znamy te krajobrazy: pola rzepaku i nagle gdzieś na wzniesieniu bloki. O życiu ich mieszkańców już dawno powinny powstawać książki. Wciąż wstrząsająco wielu historii sobie nie opowiedzieliśmy, tylu plastrów nie zerwaliśmy i nie zajrzeliśmy, jak się tam pod nimi goi. Bartosz Panek wypełnia tę lukę. Uważnie przygląda się rzeczywistości dawnych pegeerów i rozkłada na czynniki hasła takie jak „wyuczona bezradność” i „dziedziczenie biedy”, leczy wieloletniego kaca po winie Arizona i odtwarza kontury świata, po którym zostały powidoki. Jest w tej książce tak zwana wielka historia, ale przede wszystkim są zmęczone głosy ludzi, którzy nie mieli niczego oprócz pracy. A w tle – skrzypienie lat dziewięćdziesiątych, z których jeszcze ciągle się jako społeczeństwo nie otrząsnęliśmy. – Olga Gitkiewicz

Bartosz Panek podejmuje temat ryzykowny, bo pisząc o pegeerach łatwo zbliżyć się do uproszczeń i banału. Na szczęście, powiem to od razu, autor unika mielizn i wychodzi zwycięsko z tych momentów, które narażają piszącego na potknięcia. Udaje mu się napisać reportaż ważny, potrzebny, a nawet niezbędny. Co więcej, można by nawet postawić tezę, że książka Panka stanowi dopowiedzenie opowieści o pegeerach, dopowiedzenie potrzebne i oczekiwane od wielu lat. – Bernadetta Darska Blogspot.com

Wrażliwość, której zabrakło socjologowi, Panek nadrabia własną, bo wchodzi w buty tych ludzi głęboko, za co odwdzięczają mu się szczerością. A on im takimi pięknymi frazami, jak „bez pegeeru ubywa człowieka”, bo ta historia jest właśnie o ubywaniu, zacieraniu, likwidowaniu. – Juliusz Ćwieluch Polityka.pl

Wywiady

Państwo przyjęło filozofię nieinwestowania w niedochodowe przedsiębiorstwa, zakładając, że wolny rynek lepiej zagospodaruje te zasoby. A proces zmian można było rozłożyć na dłuższy czas i stopniowo wygaszać PGR-y. Najważniejszy problem to brak osłony socjalnej i sensownej polityki dla tych obszarów. Do tego trzeba pamiętać, że PGR-y stanowiły strukturę społeczną i w zasadzie nic jej nie zastąpiło – do dzisiaj tak jest. Państwo raczej uciekało z tamtych terenów. Został Kościół. To jest w zasadzie jedyna instytucja, która istnieje wszędzie. […] Kiedy rząd Mazowieckiego stracił poparcie, kolejne ekipy nie kontynuowały części inicjatyw, które miały wspomóc ludzi na tych terenach. Obietnice dla byłych pracowników PGR-ów często nie były realizowane lub przeprowadzane częściowo, co tylko podkopało zaufanie do państwa i ekip rządzących.  Tygodnikprzeglad.pl

W PRL-u piło się wszędzie, ale z jakiegoś powodu to na PGR-ach skupiono się najbardziej. To, że pracownik PGR-u musi być alkoholikiem, jest jednym z najbardziej krzywdzących stereotypów związanych z rolnictwem państwowym. Pewnie częściowo nie bez powodu, bo tak, jak pani powiedziała – za picie trudno było zwolnić, ponieważ nie było komu pracować. Czyli nawet, jeśli ktoś wyleciał za wódkę, często za jakiś czas dyrektor musiał przyjąć go z powrotem. Styl.interia.pl

Wywiady radiowe
– Najcenniejsza lekcja, która dla mnie samego płynie z prawie czteroletniej pracy nad tą książką, to jest takie banalne stwierdzenie, że w odniesieniu do pegeerów mało rzeczy jest jednoznacznych, mało pewnych zdań zawierających duże kwantyfikatory da się wypowiedzieć, biorąc pełną odpowiedzialność za to, co się mówi na ich temat – mówi Bartosz Panek w Trójka.Polskie Radio

Bartosz Panek, redaktor naczelny Studia Reportażu i Dokumentu Polskiego Radia, laureat najważniejszej nagrody radiowej Prix Italia, jest autorem książki “Zboże rosło jak las. Pamięć o pegeerach”. Autor przez cztery lata odwiedzał tereny pozostałe po Państwowych Gospodarstwach Rolnych. Rozmawiał z byłymi pracownikami i ich rodzinami, ale też studiował opracowania naukowe, dokumenty archiwalne, prasę i relacje medialne na temat pegeerów. Z Bartoszem Pankiem rozmawia Katarzyna Fortuna. – ”Dobre książki”, Radio Kraków Kultura.

Choć od likwidacji PGR-ów minęło już trzydzieści lat, byli pracownicy a nieraz całe miejscowości zmagają się z konsekwencjami decyzji Leszka Balcerowicza. Bartosz Panek w swoim najnowszym reportażu prezentuje nam czasy powojenne, gdy zapadła decyzja o tworzeniu Państwowych Gospodarstw Rolnych, lata (nie)świetności poszczególnych PGR-ów, a w końcu ich upadek. A w tym wszystkim historie ludzi – od kierowników, przez szeregowych pracowników po dzieci. – “Poczytalni”, Radio TOK FM

Wciąż żywa jest niedokończona żałoba po pegeerach. Choć były one zhierarchizowane, patriarchalne i często przemocowe, to jednak dawały bezpieczne i przewidywalne życie – tak o swojej książce “Zboże rosło jak las” mówi autor Bartosz Panek, który był gościem magazynu Fonosfera. Dodaje też, że nie ma jednej prawdy o pegeerach, mimo że wszystkie powołano do życia jednym dekretem i zamknięto jedną ustawą. Miały gwarantować wydajność, stabilne zatrudnienie i postęp techniczny wsi. Na niemal pół wieku zdominowały jej pejzaż, choć tworzono je również na terenie miast. Rzeczywistość zweryfikowała jednak wielkie plany i propagandowe postulaty władzy. Dlaczego warto sięgnąć po książkę “Zboże rosło jak las. Pamięć o pegeerach”? O tym z Bartoszem Pankiem rozmawia Joanna Skonieczna, w audycji dla Radio Szczecin.

Próbowałem pokazać jak XX wiek, choć i wycieczki do innych wieków są niezbędne, wpłynął na tę bardzo charakterystyczną społeczność, która jest często sprowadzana do ciekawostki – mówił w audycji “O wszystkim z kulturą” Bartosz Panek, autor książki “U nas każdy jest prorokiem. O Tatarach w Polsce”. Polskieradio.pl

Autor sięga do początku historii, kiedy pod koniec XIV wieku Tatarzy przybyli na Litwę aż po wydarzenia XX wieku. Dziś oficjalnie pozostało ich niespełna dwa tysiące. Bartosz Panek zebrał, co ocalało. W fascynujących życiorysach swoich bohaterów przypomina, że kultura tatarska była i jest nieodłączną częścią naszego wspólnego dziedzictwa i choć dzisiaj społeczność tatarska jest nieliczna i podzielona, pamięć o niej musi przetrwać. Bartosz Panek w rozmowie z Agnieszką Zientarską. Radio.opole.pl